PROTEST POD SEJMEM 22 LIPCA 2021
Ponad 70 członków i sympatyków PTZ, wraz ze Stowarzyszeniem Dekretowiec, protestowało przed Sejmem 22 lipca 2021 r. Ta symboliczna, bolesna data była nieprzypadkowa. Właśnie tego dnia Sejm debatował nad poprawką k.p.a, która zamyka drogę do dochodzenia roszczeń przez prawowitych właścicieli, poszkodowanych przez komunistyczne wywłaszczenia. Przemawiali przedstawiciele PTZ oraz Stowarzyszenia Dekretowiec, zabrali głos i deklarowali poparcie senatorowie Jan Maria Jackowski i Jerzy Fedorowicz, posłowie Paweł Zalewski, Dobromir Sośnierz i Bartosz Wróblewski. Był z nami także były poseł Jerzy Meysztowicz. Odnosiliśmy wrażenie, że niektóre treści, dla nas oczywiste, po raz pierwszy rozbrzmiewały w przestrzeni publicznej. „Panie Premierze – dlaczego sankcjonuje Pan komunistyczne wywłaszczenia?” – pytaliśmy na Wiejskiej. Prezes i wiceprezes PTZ złożyli w kancelarii sejmowej pisma do marszałków obu izb oraz szefów wszystkich klubów. „Mamy nadzieję, że posłowie zrozumieją za czym głosują” – mówił wiceprezes PTZ ds. reprywatyzacji Stanisław Ziemecki.
Organizacja protestu ulicznego była zdarzeniem bez precedensu w dziejach naszego Stowarzyszenia. Zdecydowaliśmy się na ten krok, ponieważ czuliśmy, że przepełniła się czara goryczy. Postulowana poprawka miała bowiem fundamentalne znaczenie dla wszystkich osób wywłaszczonych i ich spadkobierców. Uchwalenie tej nowelizacji ostatecznie i nieodwołalnie uniemożliwi dochodzenie jakichkolwiek roszczeń za mienie znacjonalizowane po wojnie przez komunistów. W jaki sposób?
- Zmiana całkowicie wykluczy możliwość dochodzenia roszczeń przez prawowitych właścicieli, ponieważ nie będzie możliwe zaskarżanie decyzji administracyjnych starszych niż 30 lat, które w praktyce dotyczą wszystkich decyzji nacjonalizacyjnych, wydawanych najczęściej w latach 40-tych i 50-tych XX wieku.
- Nowelizacja w zasadniczy sposób wpłynie na możliwość wnoszenia przez wnioskodawców powództw cywilnych o odszkodowanie, gdyż nie będzie możliwe uzyskanie orzeczenia, że decyzja administracyjna została wydana bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa. Tym samym ostatecznie zamknięta zostanie droga sądowa. Bez orzeczeń administracyjnych stanowiących tzw. prejudykat, sądy będą automatycznie odmawiać przyjęcia powództwa.
- Wszystkie toczące się postępowania dotyczące decyzji majątkowych z czasów komunistycznych zostaną umorzone, choćby spadkobiercy oczekiwali już tylko na ostateczne rozstrzygnięcie po 20 latach kosztownych działań prawnych.
Sensem i istotą procedowanej nowelizacji k.p.a. jest więc wygaszenie wszelkich roszczeń i de facto ponowna i tym razem ostateczna nacjonalizacja. Tym samym politycy, media i różni komentatorzy, twierdzący, że poszkodowanym pozostanie droga sądowa, całkowicie rozmijają się z prawdą. Pytaniem otwartym pozostaje czy tkwią w niewiedzy czy też głoszą nieprawdę z premedytacją.
Dodatkowe rozgoryczenie przynosi wybór przez Sejm dzisiejszej daty, 22 lipca. Kiedy uważamy za oburzające świętowanie daty 17 września przez białoruski reżim, pamiętajmy, że cyniczne i okrutne pogrywanie kontekstem historycznym stało się dziś udziałem także polskiej klasy politycznej.
Dlatego zdecydowaliśmy się na protest uliczny pod Sejmem. Protest przeciwko bezprawiu przeszłemu i obecnemu. Jest ironią losu i swoistym chichotem historii, że stało się to dziś, w dobie panowania formacji nazywającej się Zjednoczoną Prawicą, 17 lat po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej oraz po trzech dekadach od przemian ustrojowych. Nadzieje na uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej, przywracającej elementarną sprawiedliwość, okazały się płonne.
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom demonstracji: członkom PTZ, sympatykom oraz osobom utożsamiającym się z naszymi wartościami. Szczególne podziękowania dla przedstawicieli oddziałów: Kieleckiego, Kujawsko-Pomorskiego i Poznańskiego, którzy przyjechali do Warszawy na protest pod Sejmem RP.