Siedziby ziemiańskie dzisiaj

AKTUALNY STAN DAWNYCH SIEDZIB WIEJSKICH POLSKIEGO ZIEMIAŃSTWA

(patrz również podrozdział: Jaki jest dzisiaj stan zabytkowych „gniazd ojczystych” w Polsce? na stronie: Tradycja i historia Ziemian Polskich) 

W 1939 r. istniało w ówczesnych granicach II Rzeczpospolitej ok. 19.000 siedzib ziemiańskich, w tym ok. 15.000 dworów i ok. 4.000 pałaców. Z tego koło 4.000 dworów i pałaców na Kresach Wschodnich zostało w 1945 r. odciętych nową granicą.

W  2015 roku w rejestrze zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID) było w całej Polsce 4.834 dwory i pałace[1]. Z tej liczby ok. 3.000 dworów i pałaców to pozostałość po polskim ziemiaństwie, a więc bez tzw. „ziem odzyskanych” i bez pałaców w miastach. Dziś prawie 2.000 z nich jest w stanie ruiny, radykalnej przebudowy lub takiego ogołocenia (wycięcie parku, pozbawienie całej infrastruktury gospodarczej), że został jedynie  zdewastowany budynek. Z dużą dozą dobrej woli, można uznać, że ok. 150 dworów i pałaców istniejących w Polsce (poza miejskimi) zachowało walory architektoniczno-historyczne, nawiązujące do stanu oryginalnego.

Jest to niecały 1 % stanu z 1939 r.

Siedziby wiejskie: dwory i pałace, zamieszkiwało średnio 6-7 osób na siedzibę. Składała się na to trzy-pokoleniowa rodzina i rezydenci, też najczęściej wywodzący się z danego rodu. W tej szerokiej definicji ziemiaństwa mieści się również tzw. szlachta zagrodowa (gołota) czyli osoby pochodzenia szlacheckiego nie mające ziemi powyżej 50 ha, dzierżawcy i administratorzy majątków.[2]  W definicji polskiego ziemiaństwa mieszczą się właściciele majątków na tzw. „Litwie Kowieńskiej”, gdzie z dziada-pradziada osiadłe były w zaściankach i „okolicach” polskie rodziny. W polskich rocznikach statystycznych okresu międzywojennego nie znajdują oni miejsca, a przecież większość majątków na Litwie Kowieńskiej należała do Polaków i trudno Przeździeckich, Komarów, Giedroyciów, Strumiłłów, Komorowskich, Rosenów, czy Weyssenhoffów i wielu innych nazwać inaczej niż polskimi ziemianami.

We wszystkich krajach Europy zachodniej majątki ziemskie w znacznej części należą do potomków tych, do których należały w zeszłych wiekach. Jest  oczywiste, że w Polsce w ten czy inny sposób, część własności ziemskiej, jaką były dwory i pałace będzie musiała wrócić do prawowitych właścicieli.  Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w której stosunki własnościowe nie są uregulowane i do dziś obowiązują dekrety Stalina, zwane dekretami PKWN.


Fot. 1. Czaple Małe (Małopolska) – ruina dworu Romerów/Popielów. Z tutejszej stadniny koni pochodziła słynna „Kasztanka”, którą Eustachy Romer podarował Legionom w 1914, potem ulubiona klacz marsz. Józefa Piłsudskiego. Potomkowie ostatniego właściciela Andrzeja Popiela starali się o zwrot, ale obowiązuje przecież dekret Stalina. Oto jego skutki. Fot. 2007

W Polsce nie ma ani jednego całego założenia dworskiego, z całą żyjącą infrastrukturą, które przetrwałoby II wojnę światową i czasy PRL-u. Ok. 1.000 dworów i pałaców dałoby się jeszcze uratować, gdyż choćby parki zachowały swą podstawową substancję. Są one w zasobach państwowych, samorządowych lub prywatnych.

Nie ma w Polsce ani jednego centrum (muzeum ziemiaństwa), które gromadziłoby archiwalia związane z historią ziemian, ich siedzib i obyczajów. Nie ma specjalistycznej placówki, na skalę ogólnopolską, która miałaby bibliotekę, prowadziła badania nad historią ziemiaństwa, prowadziła edukację w tym zakresie. Najbliższe tego celu są: Muzeum Tradycji Szlacheckich w Waplewie Wielkim, Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy (oba w stadium organizacji), muzea rolnictwa: w Szreniawie k. Poznania i w Ciechanowcu na Podlasiu. Polskie Towarzystwo Ziemiańskie czyni starania by utworzyć portal internetowy zawierający wszystkie informacje o polskich ziemianach i ich siedzibach.

    STAN DAWNYCH SIEDZIB POLSKIEGO ZIEMIAŃSTWA W LICZBACH

L.                 S t a n  o b i e k t u L i c z b a

 ogólna

Kontynuacja*

 1. Puste  i niezagospodarowane, zrujnowane      1.950         0
 2. Resztówki, które ostały się w rękach przedwojennych

właścicieli oraz obiekty, do których wrócili potomkowie właścicieli

          98       30
 3. W  rękach samorządowych = szkoły, przedszkola, domy

dziecka, ośrodki zdrowia i domy pomocy społ., ośrodki

kultury, mieszkania gminne

        380         7
 4. Siedziby gospodarstw rolnych (spółki, spółdzielnie,

stadniny), firm i uczelni

          58         6
 5. Pensjonaty, hotele, ośrodki konferencyjno-szkoleniowe         265       18
 6. Prywatne domy  nowych właścicieli         150       15
 7. Muzea w dworach, pałacach i zamkach (bez miejskich)           68       68
 8. Dwory przeniesione do skansenów (rekonstrukcje)             11         11
 9. Obiekty należące do instytucji kościelnych           20          1
           Ł   Ą   C   Z   N   I   E      3.000      156
*w rubryce „kontynuacja” ujęte są wiejskie dwory i pałace, w których zachowano lub odtworzono tradycyjny wygląd budynku, jego otoczenia i wnętrza tak, że można mówić o „duchu” i atmosferze siedziby ziemiańskiej.

Omówienie poszczególnych kategorii:

  1. Puste i niezagospodarowane, zrujnowane

Prawie 2000 dworów i pałaców stoi pustych, zdewastowanych i ginie. Część z nich jest we władaniu Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Według danych, w jej zasobach było w 2010 roku  774 zespoły dworsko-parkowe.  Z tej liczby do 325 potomkowie właścicieli zgłosili roszczenia. Wydatki Agencji na zabezpieczenie zespołów od początku istnienia do końca 2009 r. wyniosły 110 mln zł[3]. A zatem państwo wydaje pieniądze na „zabezpieczenie” obiektów, które przejęło na  podstawie dekretu PKWN, zamiast je oddać potomkom właścicieli i pozbyć się tych kosztów.  Wojewodowie odmawiają oddania dworu czy pałacu powołując się na „dekret o reformie rolnej” z 6 września 1944 r. – dekret opracowany w Moskwie na rozkaz Stalina.

„Najbardziej zagrożone są zabytki, które utraciły swoją pierwotną funkcję. Są to założenia rezydencjonalne, wśród których kapitalnego remontu wymaga 38 % dworów, 37% pałaców i aż 41% parków.”[4] W tym są takie, które przed II wojną światową były przykładowymi ośrodkami wzorowej gospodarki, lub ściśle związanymi ze znanymi postaciami, kolekcjonerami dzieł sztuki lub będącymi unikatami architektonicznymi lub wreszcie wielowiekowymi siedzibami najstarszych polskich rodów.


Fot.2. Biórków (Małopolska) – ruina dworu Milieskich / Woźniakowskich. W latach 1894-1899 wraz z przyległym obszarem około 500 ha własność Ignacego Paderewskiego. W sąsiedztwie znajduje się szkoła, gdzie dzieci uczą się szacunku do pamiątek po polskich patriotach. Fot. 2015

Ruiny dworów i pałaców znajdują się we wszystkich województwach. Stosunkowo najlepszy stan zachowania, czyli relatywnie najmniej zrujnowanych obiektów jest w województwach wielkopolskim i mazowieckim, zwłaszcza w okolicy Warszawy. Gorzej jest na wschodzie Polski, gdzie relatywnie dużo było dworów drewnianych, które rozbierano w pierwszych 30 latach PRL-u. Najgorsza sytuacja jest w województwie łódzkim. To tu znajdują się ruiny pięknego dworu  Siemieńskich w Żytnie, a ponadto w Głupicach, Kobielach Wielkich, Dobrzelinie, Bratoszewicach, Wrzosach i wielu innych.

 Fot.3. Żytno. Ostatnim właścicielem Żytna był Jacek Siemieński, poseł na Sejm RP, prezes Związku Ziemian, a w czasie okupacji prezes organizacji wspierającej AK „Uprawa”. W dworze była po wojnie szkoła. Po wyprowadzeniu się szkoły dwór został rozkradziony i zrujnowany. Fot. 2005

Dwór w Żytnie (łódzkie) zbudowano dla Jana Nepomucena Siemieńskiego w I połowie XIX w. Siemieńscy byli właścicielami Żytna od 1639 r.  Dwór charakteryzuje się  portykiem toskańskim w wielkim porządku i czterospadowym dachem. Leży w onegdaj pięknym parku.

Ostatnim właścicielem Żytna był Jacek Siemieński (1887-1977), świetny gospodarz, właściciel 3.500 ha ziemi, poseł na Sejm RP, prezes Związku Ziemian, a w czasie okupacji żołnierz AK,  prezes „Uprawy”, organizacji paramilitarnej wspierającej Armię Krajową.

Jako inny przykład niech posłuży Niegolewo w Wielkopolsce, które należało od XIV wieku do Niegolewskich. Istniejący dziś pałac zbudowano w 1896 po pożarze poprzedniego. Pierwsze wzmianki o fortalicjum  Lancomira de Niegolewo herbu Grzymała pochodzą z 1388 roku. Później stało w tym miejscu wiele budowli. Znanym przedstawicielem rodu właścicieli był Andrzej Niegolewski, szwoleżer gwardii Napoleona‚ uczestnik w szarży pod Somosierrą i powstania listopadowego. Umierając w 1857 roku, ustanowił minorat na Niegolewie‚ czyli prawo dziedziczenia ordynacji przez najmłodszego syna. W książce „Ziemiaństwo wielkopolskie” prof. Andrzej Kwilecki pisze: „Dla tradycji Niegolewskich kilkuwiekowe posiadanie „gniazda rodzinnego” miało szczególne znaczenie (…) Dzieci mogły być dumne z faktu‚ że urodziły się i wychowywały w „rodzinie starożytnej” – jak określali Niegolewskich genealodzy (…) W Niegolewie gromadzono pamiątki, dokumenty majątkowe.”[5] Do 1939 r. właścicielem posiadłości był Stanisław Niegolewski. Po 1944 roku przebieg wydarzeń był typowy: PGR‚ dewastacja‚ podział otoczenia pałacu na działki i degradacja majątku. Dorobek społeczny i kulturalny został zniszczony przez Niemców, a potem w PRL, w wyniku realizacji stalinowskich dekretów.

Fot.4. Nadzów (północna Małopolska). Zdewastowany dwór Wielogłowskich z pocz. XIX w. Do 1945 r. Bocheńskich. Dziś jest bliski ruinie. Salon we dworze. Fot. 2012.

Inny przykład, tym razem małej, ale pięknej siedziby to dwór w Nadzowie. Klasycystyczny z 1806 roku zaprojektowany przez słynnego polskiego architekta Jakuba Kubickiego‚ który projektował warszawski Belweder‚ ucznia Dominika Merliniego‚ królewskiego stypendysty.[6] Dwór położony na wzgórzu z pięknym widokiem na okolice‚ o idealnych klasycystycznych kształtach‚ z czterokolumnowym portykiem od frontu i półkolumnami od ogrodu. Wewnątrz miał okrągły salonik z wnękami o parach kolumn korynckich i słynną rozetową podłogę. Do 1945 roku był własnością Leona Bocheńskiego. Po 1945 do lat 80. mieściła się w nim szkoła. Potem ulegał dewastacji. Park częściowo wycięto. Niedawno wydano pozwolenie na wybudowanie willi na głównej osi widokowej dworu‚ niszcząc założenie krajobrazowe. Dziś stoi pusty‚ bliski ruinie‚ z dziurami w dachu.

Jak Polska długa i szeroka, giną polskie pałace i dwory. Ustrój się zmienił.  Stalinowskie dekrety odcinające polskie korzenie dawno powinny przestać działać. A jednak wciąż działają !

 

 

 

 

 

 

 

 

2. Resztówki, które ostały się w rękach przedwojennych właścicieli oraz obiekty, do których wrócili  potomkowie właścicieli  

Jest około 30 przypadków powrotów potomków właścicieli do swoich dworów i pałaców po 1989 roku, którym udało się dwór lub pałac odbudować i zamieszkać w nim. Nie są to łatwe powroty, a raczej dramatyczne próby zachowania gniazda.

Ani jeden dwór z przynależną mu ziemią i gospodarczym zapleczem nie ostał się po 1945 roku w rękach prywatnych.

Do dziś zachowało się natomiast 30 dworów, tak zwanych „resztówek”, które nie były przed II wojną św. ośrodkiem majątku ziemskiego. Dzisiejszy żywot tych dworów to  pielęgnacja tradycji, duże przywiązanie do rodowych siedzib, specyficzna atmosfera autentyku. To jest ta nić kontynuacji, którą trzeba wzmacniać.

Przykłady ziemiańskich „resztówek”

Miejscowość (województwo)      właściciel
Adamowizna (mazowieckie) Piotr Stefański – wnuk bratanka Józefa Chełmońskiego
Baczki (mazowiecckie) Sadzewiczowie – Maria Figlewicz
Badowo-Mściska (mazowieckie) Kozickich – Polaków
  Biskupice  Melsztyńskie (małopolskie) Potomkowie Kuchanowiczów
Fałkowice  (małopolskie) Maria Maciukiewicz, wnuczka właściciela
Glanów (małopolskie) Novakowie
Komorniki (małopolskie) – Stojkowie
Kuklówka – (mazowieckie) potomkowie Józefa Chełmońskiego – Austowie
Kwiatkówka (łódzkie) Sascy, potomkowie Jabłońskich
Ladzin (podkarpackie) Antoni Bojanowski
Łosośna Mała (podlaskie) Bilminowie
Mierzeń (małopolskie) Jerzy Banach
Olsza (Kraków) Antoni Potocki
Pentowo  k. Tykocina  – (podlaskie) Henryka i Bogdan Toczyłowscy
Radachówka – (mazowieckie) Potomkowie Szlenkierów
Tarnawa – (małopolskie) Mieczysław Novak
Wydrna (podkarpackie)  Potomkowie Sękowskich
Zagościniec (podlaskie)   Potomkowie Ługowskich, Joanna Mikołajczyk
 Zakrzewek  (wielkopolskie) Mieczysław i Andrzej Kossowski
Załubińcze –N. Sącz (małopolskie) Ewa i Roman Hasslinger

Przykładem niech tu będzie dwór w Tarnawie (małopolskie), który pochodzi z XVIII wieku. Przebudowany został w 1920 r.  Od 1888 r. własność Mieczysława Novaka i od tego czasu pozostaje w rękach tej rodziny. Ostatni właściciel Zygmunt Novak nie stracił dworu, gdyż w 1944 r. było tam tylko 19 ha ziemi i po jego śmierci w 1972 r. właścicielem jest syn Mieczysław. Dziś dwór w Tarnawie jest jednym z nielicznych autentyków, z niezwykłą atmosferą tradycji, gościnności i trwania.


Fot.5. Tarnawa (Małopolska) – resztówka trwa w rękach Mieczysława Novaka i jest autentycznym przekazem tradycji ziemiańskich. Fot. 2010

Fot.6. Radachówka (Mazowsze) – podwarszawska resztówka Szlenkierów, zachowuje klimat starego dworu. Fot. 2014

Wiele z takich „resztówek”, mimo, że po 1945 r. pozostały w rękach przedwojennych właścicieli nie przeżyło, np: Bartodzieje (mazowieckie) czy Jaszczów (lubelskie).

Inne miały więcej szczęścia, gdyż trafiły w ręce osób, które tchnęły w nie nowe życie. Np. Głuchy (mazowieckie) – Beata Tyszkiewicz, Andrzej Wajda  –  od  Jeziorańskich; Lusławice (małopolskie) – Krzysztof Penderecki –  od Wayhingerów; Sokule (mazowieckie) – Janusz Petelicki od potomków Gutkowskich.

2. Siedziby odkupione od państwa przez potomków przedwojennych właścicieli

Dworów i pałaców, w dobrym stanie i zamieszkałych lub w remoncie, które wróciły do potomków przedwojennych właścicieli jest ponad 20. Np.: Kurozwęki – Popielów, Sichów – Radziwiłłów/ Dunin-Wąsowiczów, Mirogonowice – Reklewskich w świętokrzyskim; Korczew Ostrowskich w podlaskim, Broniewo – Koczorowskich/Musiałów w kujawsko-pomorskim, Wargowo – Żółtowskich, Brodnica – Mańkowskich,  Posadowo, Konin i Lwówek – Tyszkiewiczów-Łąckich, Kadzewo – Żółtowskich/Byszewskich, Niemieczkowo – Kukawskich  w wielkopolskim,  Dańków – Wolskich i Krzesk – Marchockich w mazowieckim, Laskowa – Michałowskich, Przyszowa – Żuk-Skarszewskich, Ściborzyce – Popielów, potomek Tadeusz Topór, Goszyce Kernów/ Smoczyńskich w małopolskim, Odonów – Postawków, Rudnik – Tarnowskich w lubelskim, Starowola (podlaskie) – Jan Ślusarczyk.



Fot.6. Korczew – pałac wrócił do życia dzięki uporowi i gigantycznej pracy córek przedwojennego właściciela: Renaty Ostrowskiej i Beaty Ostrowskiej-Harris. Fot. 2015

 


Fot.7. Broniewo (woj. kujawsko-pomorskie). Kto wie czy nie jedyny dwór w Polsce, odkupiony przez potomka właścicieli, który żyje dziś z ziemi. Fot. 2010

Żaden z nich nie żyje z ziemi oprócz Broniewa. Poza nim pozytywny obraz kontynuacji tradycji ziemiańskich mamy w Kurozwękach, należących należący do bratanka przedwojennego właściciela Marcina Popiela. Ma on 400 ha ziemi, hodowlę koni, prywatne muzeum i prowadzi działalność kulturalną i turystyczną. Nie byłoby jednak prawdą stwierdzenie, że żyje z ziemi.

We wszystkich przypadkach podstawowym motywem powrotów prawowitych właścicieli (lub prób powrotów) jest przywiązanie do miejsca, w którym żyli przodkowie. Wyzwoliło ono pokłady energii‚ zapobiegliwości i cierpliwości w przeciwstawianiu się zawiści i popegeerowskiej mentalności.

Żywotność idei powrotu właścicieli do swojego gniazda jest duża. W niektórych przypadkach sentyment i determinacja znacznie przekraczają realne możliwości finansowe i organizacyjne właścicieli. Jest około 40 siedzib, które zostały odkupione przez spadkobierców od ANR i sprzedane, gdyż nie było ich stać na remonty i utrzymanie dworu czy pałacu. Przykładami są: Sieciechowice (małopolskie) odkupili potomkowie Reyów i sprzedali, Chwaliszewo (kujawko-pomorskie) – Szulczewskich, Kruszyna (śląskie) – Lubomirskich, Zgłobice (małopolskie) Marszałkowiczów i kilkanaście innych.

Potomkowie przedwojennych właścicieli dworów i pałaców odbudowują niejednokrotnie coś, co już dawno przestało przypominać siedzibę ziemiańską. Niemiłosiernie zdewastowane i rozkradzione ojcowizny, prawowici właściciele odkupują od tych, którzy je im zabrali. W innych przypadkach potomkowie odzyskują, po kilkunastu latach procesowania się z państwem lub samorządem lokalnym, nie nadające się do niczego ruiny. Przykładem jest pałac Karskich we Włostowie (świętokrzyskie).


Fot.8. Włostów (Świętokrzyskie). Pałac zbudowany w l. 1856-1860, był w niezłym stanie kilkanaście lat temu, gdy Juliusz Karski rozpoczął starania o jego odzyskanie. Dziś … bez komentarza. Fot. 2009

Obok pałaców królewskich i grobów bohaterów, dzieł myśli i kultury, siedziby ziemiańskie to symbole tożsamości i trwania narodu, które powinny być otoczone troską państwa.

Miarą tożsamości narodu jest ciągłość historii i kultury. A tworzyło ją polskie ziemiaństwo.  Dlatego temat powrotu ziemian do domów przodków jest tematem pierwszorzędnym w wymiarze historycznym. Oto przykłady ojcowizn‚ które przez co najmniej 500 lat były w rękach tych samych rodów: Komierowo (kujawsko-pomorskie) – Komierowskich, odkupione – w remoncie; Kurozwęki (świętokrzyskie) – Popielów, odkupione, żyje; Skotniki (świętokrzyskie) – Skotnickich, zwrócone, puste; Tarnobrzeg-Dzików (podkarpackie) – Tarnowskich, muzeum; Niegolewo (wielkopolskie) – Niegolewskich, pusty,  Kwilcz (wielkopolskie) – Kwileckich, odkupiony – w odbudowie; Taczanów (wielkopolskie) – Taczanowskich, pusty.


Fot.9. Kurozwęki (woj. świętokrzyskie). Kolejny przykład siedziby od kilkunastu pokoleń w tych samych rękach. Pierwszymi właścicielami byli Kurozwęccy, potem posiadłość przechodziła jako wiano córek do kolejnych rodów, ale nigdy nie została sprzedana w obce ręce. Dziś Kurozwęki są jedną z nielicznych siedzib ziemiańskich uratowanych przez potomka właścicieli – Marcina Popiela. W Europie Zachodniej miejsca takie są pod specjalną opieką państwa lub organizacji pozarządowych (vide; brytyjski National Trust i English Heritage). W Polsce prawowity właściciel musi pałac odkupić i walczyć o jego uratowanie Fot.  2012
  1. Dwory i pałace w rękach samorządowych

Te funkcje zdecydowanie dominują i trudno byłoby podawać dokładne liczby dworów i pałaców. Chodzi tu o umieszczone w dworach i pałacach szkoły, ośrodki zdrowia, domy dziecka i przedszkola, domy pomocy społecznej, biura spółdzielczych i samorządowych gospodarstw rolnych, leśniczówki, urzędy gminne  i wreszcie mieszkania przypadkowych lokatorów (przydział powojenny po  „reformie rolnej”). Niewątpliwie szkoły i inne instytucje wiejskie będą się przeprowadzały do nowych budynków i ta funkcja dworów zaniknie, a tak jak to już się dzieje w wielu przypadkach dwory pozostawione na łaskę losu zginą (patrz opisane tu Żytno czy Bratoszewice).

Gdy po 1945 roku do dworu lub pałacu wprowadzała się szkoła standardem było wycinanie części parku pod boisko dla dzieci. Chodziło nie tyle o dobro dzieci, ile zniszczenie świadectw życia ziemiaństwa, które dla nowego ustroju były niebezpieczne. Stan parków, zwłaszcza przy mniejszych dworach jest tak zły, że dziś z trudem można znaleźć w Polsce zachowane w całości założenie parkowe z XVIII czy XIX wieku.


Fot.10. Bratoszewice (woj. łódzkie). Zdewastowany dwór Rzewuskich służy dzieciom uczącym się w szkole stojącej obok jako wzór gospodarności miejscowego samorządu. Fot. 2006

Przykładem niech będzie duży dwór w Bratoszewicach (łódzkie), zbudowany  w latach 1910 – 1920, na miejscu starszego‚ dla Kazimierza Rzewuskiego‚ wg projektu Juliusza Nagórskiego. Charakteryzowała go ciekawa architektura zewnętrzna i bogate wnętrza: dębowa klatka schodowa‚ piękne kominki‚ wiele drewnianych szaf ściennych. Po usunięciu Rzewuskich w 1945 roku w dworze urządzono szkołę rolniczą i liceum pedagogiczne. Wyciąwszy część parku‚ zbudowano w najbliższej odległości od dworu nowe budynki internatu. Od kilkunastu lat dwór stoi pusty‚ rozkradziony, w zdewastowanym parku. A dzieci uczy się (?) gospodarności i dbałości o dobra kultury.

W województwie kujawsko-pomorskim mamy  pozytywny przykład uratowania cennego dworu w Rościszewie. Dwór barokowy wybudowany pod koniec XVIII wieku dla generała wojsk polskich Benedykta Jeżewskiego, przebudowany został w XIX i XX w. W lipcu 1827 u Jeżewskich przebywał tu Fryderyk Chopin.


Fot.11. Rościszewo (woj. kujawsko-pomorskie). Od 2005 r.  miejscowy samorząd przeprowadził gruntowny remont, ratując dwór od unicestwienia. Fot. 2009

Po 1945 roku w dworze „gospodarowała” Samopomoc Chłopska i opuściła go po 1995 roku zostawiając dwór w fatalnym stanie. Od 2005 r.  miejscowy samorząd przeprowadził gruntowny remont, ratując dwór od unicestwienia. Obecnie w dworze jest Urząd Gminy, biblioteka i izba pamięci Fryderyka Chopina.

 

  1. Siedziby gospodarstw rolnych (spółdzielnie, stadniny koni), firm i uczelni.

Część dworów i pałaców, w których po 1945 roku ulokowano biura Państwowych Gospodarstw Rolnych, po 1990 roku przejęły prywatne osoby, niekiedy byli członkowie dyrekcji PGR-ów lub spółdzielnie rolnicze. Stan tych obiektów jest różny. Niektóre dwory przejęte przez osoby prywatne gospodarujące na ziemi są w  dobrym stanie (np. Suchodębie w łódzkim, Jarantowice w kujawsko-pomorskim), wyremontowane i służące za mieszkania oraz biura. Niektóre są zdewastowane, eksploatowane jako budynek biurowy bez zadbania o zabytek lub opuszczone (np. Kazanie w kujawsko-pomorskim).

Część obiektów jest w posiadaniu firm z przeznaczeniem na własne ośrodki szkoleniowe i wypoczynkowe.  Narodowy Bank Polski ma  w Starej Wsi  w województwie mazowieckim  pałac po Radziwiłłach; bank BGŻ ma Leszno pod Warszawą – pałac Bersonów, Petrochemia Płocka ma pałacyk Zielińskich w Srebrnej, a Sokołowskie Zakłady Mięsne dwór w Woli Suchożebrskiej (mazowieckie). Niektóre obiekty należą do uczelni wyższych. Na przykład: Uniwersytet Jagielloński gospodaruje w Modlnicy – dworze Konopków, Uniwersytet Poznański w pałacu Bnińskich w Gułtowach. Pałac ten przejęto w porozumieniu ze spadkobierczynią Marią Bnińską. Uniwersytet Medyczny w Białymstoku mieści się w pałacu Branickich.


Fot.12. Wola Suchożebrska (woj. mazowieckie).  Uratowany przez Sokołowskie Zakłady Mięsne dwór służy jako reprezentacyjny ośrodek firmowy.
Fot. 2005

Przykład: Dwór murowany klasycystyczny w Woli Suchożebrskiej koło Siedlec, początkowo należał do Czartoryskich rezydujących na stałe w Siedlcach. Po rozbiorach przeszedł w ręce Grzybowskich, od których kupił je Ignacy Marcinkowski. W 1889 r. Wolę Suchożebrską kupił Karol Krasiński właściciel 645 ha ziemi. W 1935 r. dwór nabył Zdzisławowi Koziełł – Poklewski, a do 1945 roku właścicielką była Zofia Makowiecka. Po 1945 – w dworze mieściła się izba porodowa, mieszkania, Ośrodek Pracy Twórczej siedleckiej Wyższej Szkoły Rolniczo – Pedagogicznej,  Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, a w 1994 r. wydzierżawiły go Sokołowskie Zakłady Mięsne i dziś jest tam ich pensjonat.  Na stoku spływającym ku rzeczce Sosence powstał ok. 1835 r. park krajobrazowy     o powierzchni około 3 ha. Dobrze utrzymane kwatery porastają lipy, klony, olchy i jesiony. Od szosy siedleckiej biegnie aleja ze szpalerem lipowym.

Można powiedzieć, że dwór w Woli Suchożebrskiej miał dużo szczęścia i nie podzielił losu tysięcy dworów zniszczonych. Sokołowskie Zakłady Mięsne pokazują przeszłość dworu, eksponując fotografie i portrety przedwojennych właścicieli.

 

  1. Pensjonaty, hotele i ośrodki konferencyjno-szkoleniowe

Dworów  i pałaców przemienionych przez prywatnych właścicieli / dzierżawców w pensjonaty, hotele i ośrodki konferencyjno-szkoleniowe jest niecałe 300.  Z tej liczby w ok. 20 można doszukać się reminiscencji autentyku. Pozytywnym przykładem są wymienione już Kurozwęki, gdzie jest hotel, restauracja i sale konferencyjne. Także dwór w Grochowiskach Szlacheckich (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie znajduje się pensjonat i restauracja z rzeczywistą atmosferą tradycyjnego polskiego dworu.

W większości jednak dworów i pałaców rozrzuconych po całej Polsce trudno znaleźć jakiekolwiek symbole przeszłości, oprócz zewnętrznej powłoki. Są to raczej domy weselne i restauracje, w większości nęcące klientów złoto-marmurowo-kafelkowym blichtrem. Te przybytki bardzo chętnie posługują się nazwą dwór lub pałac, a na ich stronach internetowych można przeczytać brednie o „klimacie prawdziwie szlacheckiej siedziby”. Większość dworów i pałaców zamienionych na  kiczowate hotele, w których panuje tandetne nowobogactwo i „zadęcie na wielkopaństwo”, nie ma nic wspólnego z polską tradycją ziemiańską.

Chcąc utrzymać dziś dwór, który dawnej utrzymywał się z gospodarki rolnej, hodowli, przetwórstwa, trzeba poszukiwać nowych funkcji. Hotel, pensjonat, restauracja – to najczęstsze wykorzystanie tych obiektów przez nowych dysponentów zabytkowych obiektów. Niestety w większości przypadków opłacalność finansową zapewnia urządzanie masowych imprez (wesela, chrzciny, I komunie, stypy i konferencje), co powoduje, że zabytkowe obiekty, pozbawione oryginalnych wnętrz, wyposażane są według gustu miejscowego restauratora, a ten o klimacie siedziby ziemiańskiej nie ma przeważnie pojęcia.


Fot.13. Grochowiska Szlacheckie (woj. kujawsko-pomorskie). Prywatny hotel. Jeden z dobrych przykładów nawiązania do klimatu polskiego dworu.
Fot. 2007

 

  1. Prywatne domy nowych właścicieli

Kolejne funkcje, które pełnią dwory to po prostu funkcje mieszkalne w dworach  kupionych i odremontowanych na prywatne mieszkania przez nowych właścicieli.  Takich dworów i pałaców zamieszkałych jest ponad 150, ale tylko w niektórych można odnaleźć świadome kultywowanie lub nawiązanie do tradycji ziemiańskich. Tylko w kilku przypadkach można mówić o funkcjach zbliżonych do przedwojennej funkcji ośrodka majątku ziemskiego. Większość prywatnych właścicieli domów w tych zabytkowych obiektach to artyści, menedżerowie, prezesi dużych firm. Część z nich została kupiona nielegalnie, z pominięciem praw przedwojennych właścicieli, z wyraźnym przeznaczeniem  spekulacyjnym.

W części obiektów następuje dalszy ciąg dewastacji. W Staroźrebach (mazowieckie), jeszcze stoi piękny klasycystyczny pałac budowany dla Bronimirskich według projektu Hilarego Szpilowskiego. Ostatnimi właścicielami byli Stadniccy i Karnkowscy. Po 1945 r. była tam szkoła i internat. Od wielu lat stoi pusty i zdewastowany. Obecnie jest w rękach prywatnych, a degradacja postępuje nadal. W salonie były malowidła Władysława Bończy-Rutkowskiego z przełomu XIX i XX w., ale do salonu już wejść nie można, bo zawalił się strop i schody.


Fot. 14. Starożreby (woj. mazowieckie). Piękny klasycystyczny pałac stoi od wielu lat pusty, zdewastowany i niedostępny. Fot. 2015

Na szczęście w tej grupie znajdują się obiekty zagospodarowane wzorowo, z dużą dbałością o tożsamość, tradycje i funkcje kulturowe. Do nich zaliczyć można np. dwór w Tułowicach (mazowieckie) – Andrzeja Novaka-Zemplińskiego, projektowany również przez Hilarego Szpilowskiego. Dwór zawiera m.in. wspaniałą bibliotekę poświęconą ziemiaństwu i hodowli koni, a w wozowni stoi zbiór powozów dworskich. Dwory w Lusławicach (małopolskie) – Krzysztofa Pendereckiego, w Gałkach (mazowieckie) – Waldemara Gujskiego, Sierakówku (mazowieckie) – Grzegorza Pawlickiego, Brzóstkowie (wielkopolskie) – Tadeusza Zyska pełnią ważną rolę kulturową promieniując na okolicę (a w przypadku Lusławic na cały świat), gdyż ich właściciele organizują szereg imprez, spotkań, koncertów.

Perełką wśród tej kategorii  dworów jest siedziba państwa Pendereckich w Lusławicach. Piękny klasycystyczny dwór zbudowany na początku XIX wieku, uświetniony w okresie międzywojennym XX wieku wielokrotnym pobytem Jacka Malczewskiego, został kupiony w 1972 roku od potomków ostatniego właściciela Adolfa Vayhingera przez kompozytora, dyrygenta i rektora Akademii Muzycznej w Krakowie Krzysztofa Pendereckiego. W latach 1973 – 80 odremontowany, otoczony najpiękniejszym w Polsce parkiem dworskim. Krzysztof Penderecki nie tylko uratował pozostały park, ale rozbudował go, a dziś mający ponad 20 hektarów park jest wspaniałym arboretum zawierającym wiele gatunków drzew rodzimych i egzotycznych.

Bardzo ciekawym przypadkiem jest nowo zbudowany ok. 2000 roku dwór alkierzowy ulokowany w starym parku, pozostałym po nieistniejącym dworze w Modzelach-Bartłomiejach (mazowieckie), gdzie właściciel – Witold Nawrocki – nie tylko potrafił stworzyć klimat wnętrza polskiego dworu, ale organizuje szereg spotkań ludzi nauki i sztuki zainteresowanych tradycjami polskich dworów.


Fot.15. Modzele-Bartłomieje (woj. mazowieckie). Ziemiańskie klimaty i tradycje kulturalne dworu ożywiają najmłodszy dwór w Polsce. Spotkanie z okazji Europejskich Dni Dziedzictwa uświetnił recital skrzypcowy. Fot. 2015

Przykład: Gałki (mazowieckie). Dwór zbudowano w 1876 roku dla Krzywińskich, według projektu architekta Bolesława Pawła Podczaszyńskiego. Po 1945 roku dwór był we władaniu PGR-u i Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, która osadziła tam swoich pracowników. Dwór skrajnie zdewastowany kupił w 2003 roku Waldemar Gujski i wyremontował, urządzając z dużym gustem wnętrze tradycyjnego polskiego dworu. Ponadto w parku znajduje się wiele elementów budownictwa i sprzętów gospodarskich uratowanych od zapomnienia. Od 2009 roku dwór promieniuje działalnością społeczną, goszcząc kolekcjonerów, ludzi kultury a także dzieci niepełnosprawne, którym gospodarze nie szczędzą pomocy.

 

  1. Muzea w dworach, pałacach i zamkach (wiejskich)

Inną próbą ratowania wybranych funkcji dydaktycznych  są dwory i pałace w których ulokowane są muzea. Istnieje, poza miastami, 60 państwowych i samorządowych muzeów regionalnych i biograficznych oraz 8 prywatnych ulokowanych w dworach i  pałacach. Te ostatnie pojawiły się po 2000 roku.


Fot. 16. Sikorzyno (woj. pomorskie). Muzeum Wybickich – uratowany dwór z klimatem starej siedziby ziemiańskiej odwiedzili członkowie Oddziału Gdańskiego PTZ. Fot. 2014

Dwór  w Sikorzynie (pomorskie) pierwotnie z XVIII wieku. Szachulcowy, postawiony na piwnicach starszego dworu, prawdopodobnie obronnego z XVII wieku. Zachował się fragment piwnicy najstarszego dworu. Rozbudowany w początkach XX wieku o piętrowe skrzydło. Pierwotnie własność Sikorskich herbu Cietrzew, a  w I poł. XVIII w.  własność rodziców Józefa Wybickiego: Piotra Wybicki (1696-1758) i  Konstancji z Lniskich. Tu urodziło się starsze rodzeństwo Józefa Wybickiego – twórcy polskiego hymnu narodowego. Józef urodził się w pobliskim Będominie, który jego ojciec kupił przed 1747 rokiem.

Dwór w Sikorzynie dzierżawiony w okresie międzywojennym od skarbu państwa, pozostaje w prywatnych rękach po 1945 roku. Kolejni właściciele nie dają sobie rady z jego utrzymaniem i popada w ruinę. W 1998 roku kupuje go Leszek Zakrzewski – konserwator zabytków, remontuje i w 2008 roku otwiera tu prywatne muzeum i pensjonat. Muzeum stworzone z wielkim znawstwem przyciąga turystów i jest jednym z nielicznych miejsc, gdzie poczuć można tradycje polskiego ziemiaństwa.

Oto lista muzeów państwowych i samorządowych w dawnych siedzibach ziemiańskich. Stan na koniec 2016 roku.

  1. Antonin – wielkopolskie. Dwór Myśliwski Antoniego Radziwiłła
  2. Baranów Sandomierski. – podkarpackie. Pałac Leszczyńskich
  3. Bełchatów – łódzkie. Muzeum Regionalne
  4. Będomin – pomorskie. Muzeum Hymnu Narodowego
  5. Choroszcz – podlaskie. Pałac Branickich
  6. Ciechanowiec – podlaskie.  Muzeum Rolnictwa
  7. Dąbrowa – mazowieckie. Muzeum Ziemiaństwa
  8. Dębno – małopolskie. Muzeum Wnętrz Zabytkowych.
  9. Dobrzyca – wielkopolskie. Pałac Gorzeńskich
  10. Dołęga – małopolskie. Dwór, oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie
  11. Drozdowo – mazowieckie. Muzeum Przyrodnicze, oddz. Muz. Okręgowego w Łomży
  12. Dukla – podkarpackie. Muzeum Historyczne
  13. Golub-Dobrzyń – kujawsko-pomorskie
  14. Gołotczyzna – mazowieckie.
  15. Gołuchów – wielkopolskie. Pałac Działyńskich
  16. Hrubieszów – lubelskie. Muzeum Regionalne
  17. Kłóbka – Kujawsko-Pomorski Park Etnograficzny
  18. Koszuty – wielkopolskie. Muzeum Ziemi Średzkiej
  19. Kozłówka – lubelskie. Muzeum Zamoyskich
  20. Kórnik – wielkopolskie Zamek Działyńskich
  21. Krasiczyn –  podkarpackie. Muzeum –zamek Krasickich
  22. Lewków – wielkopolskie. Pałac Lipskich
  23. Liw – mazowieckie. Muzeum – Zbrojownia
  24. Lubostroń – kujawsko – pomorskie. Pałac Skórzewskich
  25. Łańcut – podkarpackie. Zamek Potockich
  26. Łopuszna – małopolskie. Muzeum Kultury Szlacheckiej, oddział Muzeum w Zakopanem
  27. Mielec – podkarpackie. Muzeum Regionalne w pałacyku Oborskich
  28. Nieborów – łódzkie. Pałac Radziwiłłów
  29. Opinogóra – mazowieckie. Pałac Krasińskich. Muzeum Romantyzmu
  30. Oporów – łódzkie. Zamek / dwór  obronny.
  31. Orońsko – mazowieckie. Centrum Rzeźby Polskiej
  32. Otwock Wielki – mazowieckie. Muzeum Wnętrz w pałacu Bielińskich
  33. Ożarów – łódzkie. Muzeum Wnętrz Dworskich
  34. Pilaszków – mazowieckie. Muzeum dworu
  35. Przeworsk – podkarpackie. Muzeum pałac Lubomirskich
  36. Przysucha – świętokrzyskie. Muzeum im. O. Kolberga
  37. Puławy – lubelskie. Muzeum Czartoryskich
  38. Rogalin – wielkopolskie. Pałac Raczyńskich
  39. Stryszów – małopolskie. Dwór, oddział  Muzeum Narodowego na Wawelu
  40. Szreniawa – wielkopolskie. Muzeum Rolnictwa
  41. Śmiełów – wielkopolskie. Pałac Gorzeńskich / Chełkowskich
  42. Tubądzin – łódzkie, dwór Walewskich
  43. Waplewo Wielkie – pomorskie. Pałac Sierakowskich. Muzeum Tradycji Szlacheckich
  44. Wejherowo – pomorskie. Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej
  45. Zarzecze – podkarpackie. Muzeum Dzieduszyckich

Fot. 17. Rogalin (woj. wielkopolskie). Jedna z największych polskich rezydencji arystokratycznego rodu Raczyńskich mieści muzeum. W Rogalinie Fundacja Raczyńskich prowadzi Majątek Rogalin, który utrzymuje odwieczny rolniczy i wiejski charakter, tego cennego przyrodniczo terenu. Fot. 2015

 

Muzea prywatne w dworach i pałacach

  1. Gałki – mazowieckie. Dwór i skansen. (wł. Waldemar Gujski)
  2. Kopytowa – podkarpackie. Muzeum Kultury Szlacheckiej (wł. Andrzej Kołder)
  3. Korczew – mazowieckie (wł. Beata Harris)
  4. Kurozwęki – świętokrzyskie (wł. Marcin i Michał Popielowie)
  5. Sikorzyno – pomorskie. Muzeum Wybickich (wł. Leszek Zakrzewski)
  6. Sucha – mazowieckie (wł. Marek Kwiatkowski)
  7. Śmiłów – świętokrzyskie (wł. Bogdan Szczerbowski)
  8. Tułowice – mazowieckie. Wnętrze dworskie i muzeum powozów (wł. Andrzej Novák-Zempliński)

Muzea biograficzne w dworach:

  1. Czarnolas – mazowieckie. Muzeum im. Jana Kochanowskiego
  2. Gorzeń Górny –  małopolskie. Muzeum Emila Zegadłowicza
  3. Kąśna Dolna –  podkarpackie. Muzeum Ignacego Jana Paderewskiego
  4. Lublin – Firlejowszczyzna – Muzeum Dworek Wincentego Pola
  5. Nagłowice – świętokrzyskie. Izba pamięci Mikołaja Reya
  6. Oblęgorek – świętokrzyskie. Muzeum Henryka Sienkiewicza
  7. Potok Złoty – śląskie. Muzeum Zygmunta Krasińskiego
  8. Romanów – lubelskie. Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego
  9. Russów – wielkopolskie. Muzeum Marii Dąbrowskiej
  10. Warka – mazowieckie. Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego
  11. Winna Góra – wielkopolskie. Muzeum im. Jana Henryka Dąbrowskiego
  12. Wiśnicz –”Koryznówka” –  małopolskie. Muzeum pamiątek po J. Matejce
  13. Wola Okrzejska – mazowieckie. Muzeum Henryka Sienkiewicza
  14. Żarnowiec – podkarpackie. Muzeum Marii Konopnickiej
  15. Żelazowa Wola – mazowieckie. Dom urodzenia Fryderyka Chopina

 


Fot.18. Russów (wielkopolskie) – muzeum, miejsce urodzenia Marii Dąbrowskiej, której zawdzięczamy realistyczny obraz życia ziemiańskiego w powieści „Noce i dnie”.

Trzeba powtórzyć z całą mocą, że mimo istnienia wielu lokalnych muzeów w dawnych siedzibach ziemiańskich, w Polsce nie ma ani jednego całego założenia dworskiego czy pałacowego, z całą żyjącą infrastrukturą!  Nie ma miejsca, w którym gromadziłoby się dokumentację i ikonografię poświęconą specjalnie, tylko ziemiaństwu i prowadziło stałe badania nad historią polskiego ziemiaństwa i ich siedzib. Mamy głęboką nadzieje, że takie specjalistyczne centra dokumentacji ziemiańskiej powstaną.

  1. Dwory w skansensach (rekonstrukcje)

To specyficzna kategoria siedzib ziemiańskich, nie osadzonych w miejscu ich postawienia „in situ”, lecz przeniesionych do muzeów na wolnym powietrzu.

W zdecydowanej większości są to obiekty małe, drewniane lub o konstrukcji szkieletowej (drewno, kamień, glina), które nie istniałyby, gdyby ich nie przeniesiono do skansenów. Większość dworów prezentuje wnętrza z XIX wieku, utworzone z mebli, wyrobów rzemiosła artystycznego, obrazów, grafik zgromadzonych z danej okolicy i nieistniejących już dworów. Poniżej  przedstawiamy listę dworów w muzeach na wolnym powietrzu, z krótkim komentarzem. Wszystkie otwarte od wtorku do niedzieli w godz. 10.00-17.00


Fot.19. Sierpc (woj. mazowieckie). Dwór drewniany przeniesiony do skansenu ze wsi Bojanowo. Fot. 2012

 

  1. Białystok – Białostockie Muzeum Wsi – w skansenie dwór z Bobry Wielkiej
  2. Dziekanowice – Wielkopolski Park Etnograficzny. Kopia dworu ze Studzieńca (Wielkopolska).
  3. Janowiec (lubelskie) – Oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. XVIII wieczny dwór drewniany Wierzbickich, przebudowany przez Zembrzuskich wg. proj. znanego architekta Kazimierz Skurewicza, przeniesiony z miejscowości Moniaki pod zamek w Janowcu.
  4. Lublin – Muzeum Wsi Lubelskiej – dwór drewniany XVIII-wieczny zbudowany dla Żyrzyńskich, przeniesiony z Żyrzyna. Muzeum wnętrz dworskich.
  5. Nowy Sącz (małopolskie) – Skansen.  Drewniany dwór z początku XVII w. przeniesiony ze wsi Rdzawa. W dworze bardzo cenna polichromia ścienna z początku XVII w. Aranżacja wnętrza skromnego dworu.
  6. Radom – Muzeum Wsi Radomskiej – dwór z Pieczysk, dwór z Brzeziec (drewniane). Aranżacja wnętrza dworu z XIX wieku. Oddziałem jest Muzeum Oskara Kolberga mieszczące się w dworze Dembińskich w Przysusze.
  7. Sanok (podkarpackie) Muzeum Budownictwa Ludowego – Dwór ze Święcan. Ekspozycja wnętrza drewnianego, małego dworu z 1861 r.
  8. Sierpc (mazowieckie) Muzeum Wsi Mazowieckiej– dwór z Bojanowa. Aranżacja wnętrza małego dworu drewnianego z XIX wieku oraz wozownia z kilkoma ciekawymi powozami dworskimi
  9. Tokarnia (świętokrzyskie) – Muzeum Wsi Kieleckiej – drewniany, kryty gontem dwór ze Suchedniowa.
  10. Wdzydze Kiszewskie (pomorskie) – dwór konstrukcji szkieletowej, przeniesiony z Luzina na Kaszubach. Wewnątrz aranżacja wnętrza dworu z XIX w.
  11. Wygiezłów (małopolskie) – Nadwiślański Park Etnograficzny. Osiemnastowieczny drewniany dwór Jordanów, Dąbskich / Bzowskich z Drogini. Aranżacja wnętrza dworu.

Fot.20. Krzywosądz (woj. kujawsko-pomorskie). W XIX wieku Modlińscy zbudowali dwór i obok kościół. W początku XX wieku miejscowa parafia kupiła dwór, który od tego czasu jest plebanią. Fot. 2012

 

9. Dwory i pałace należące do instytucji kościelnych                                    

20 pałaców i dworów, dawniej ziemiańskich, dziś mieści instytucje kościelne, z tego połowa to obiekty przekazane przez ziemian Kościołowi lub zakupione przez instytucje kościelne przed II wojną św. (np. Krzywosądz – kujawsko-pomorskie, Wielogłowy – małopolskie, Szymanów – mazowieckie). Pozostałe zostały przejęte przez Kościół po 1945 r. (np. Wielka Wieś – małopolskie, Lipków – mazowieckie) zostały odbudowane z ruiny, a dwór w Bożej Woli (mazowieckie) został przekazany organizacji „Opus Dei” przez prywatnego właściciela w 1992 roku. W dworze w Pilaszkowie (mazowieckie), należącym do Fundacji Kościelnej Rady Gospodarczej czynne jest Muzeum Dworu Polskiego i Muzeum Pojazdów Konnych.

SIEDZIBY ZIEMIAŃSKIE NA KRESACH WSCHODNICH

Jeszcze nieco uwagi należy poświecić siedzibom ziemiańskim na dawnych Kresach Rzeczpospolitej.  Na terenie obecnej Litwy, Białorusi i Ukrainy istniało w 1939 roku około 4.000 dworów i pałaców. Prawie wszystkie należały do Polaków, w tym do spolszczonych rodów o korzeniach litewskich. Oprócz wielkich zamków i pałaców (np. Nieśwież – Radziwiłłów – obecnie Białoruś, czy Podhorce – Rzewuskich, Olesko – Sobieskich – obecnie Ukraina) były to tysiące małych dworów polskiego ziemiaństwa rozrzuconych na całych kresach od Żmudzi po Pokucie. 1.420 z nich opisanych jest w fundamentalnym jedenasto-tomowym dziele Romana Aftanazego: Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczpospolitej, wydanym w latach 1990-tych przez Ossolineum. 200 kresowych siedzib ziemiańskich, w tym część unicestwionych przez bolszewicką rewolucję 1917 roku i utraconych przez okrojenie terytorium Polski po 1918 r. – opisał Antoni Urbański w czterotomowej pracy: Memento kresowe, wydanej własnym sumptem w końcu lat 1920-tych.


Fot.21. Gaczany (Litwa). Piotr Rosen potrafił tchnąć ducha tradycji w siedzibę swoich przodków. Fot. 2015

 


Fot. 22. Urdomin (Litwa). Tuż za polską granicą. Dwór należał do Jana Witkiewicza ojca Jana Koszczyc-Witkiewicza, znanego architekta, który się tu urodził. Jan był bratem Stanisława Witkiewicza – malarza i architekta, ojca ”Witkacego”. Z pięknego onegdaj dworu została ziejąca pustką skorupa w resztce zdewastowanego, a niegdyś pięknego parku. Ten stan reprezentuje zdecydowaną większość dworów na Litwie. Fot. 2015

Dziś z całej spuścizny polskiego ziemiaństwa na Krasach Wschodnich większość nie istnieje. Zostało kilkaset ocalałych, pustych budynków dworów i pałaców, większość na Litwie. Poszukując prób ratowania tradycji zaglądamy do Zatrocza k. Wilna – pałac, siedziba Tyszkiewiczów, który został w odrestaurowany w latach 1997 – 2013 r. przy udziale polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pełni rolę muzeum i domu kultury. W dworze Balińskich w Jaszunach, na południe od Wilna otwarto po remoncie dom kultury, utrzymujący ścisłe kontakty z Polską i Polonią.  W pałacu Tyzenhauzów i Przeździeckich w Rakiszkach mieści się muzeum regionalne. Takie muzea mieszczą się jeszcze w kilku innych dworach. W pobliskich Gaczanach rodzina Rosenów odzyskała i odremontowała swój dwór wraz z parkiem, jeziorem, lasem i gruntami ornymi (łacznie 150 ha). Jest to jedyny żyjący pełnią życia dwór na Kresach, który wrócił do przedwojennych właścicieli. Do potomków Komarów wrócił też dwór w Poławieniu (zamieszkały, remontowany) i pałac w Rogówku (pusty). Dwór w Burbiszkach (Litwa), który należał do Bażeńskich, został przekazany państwu litewskiemu w 1998 r. przez przedwojennego właściciela Adama Bażeńskiego, z przeznaczeniem na cele kulturalne. Dziś w dworze odbywają się koncerty,  utworzono z pomocą Bażeńskich małe muzeum, jest tam bardzo ładny 28-hektarowy park. W kilku obiektach są instytuty rolnicze (np. Bejsagoła – Komarów), a w kilku hotele (np. Towiany – Radziwiłłów). Wreszcie jest kilku prywatnych nowych właścicieli, którzy odremontowali dwory (pozytywnym  przykładem jest Lapsiai Łukaszewiczów). Poza tym dwory i pałace nie mają wiele wspólnego z historią ziemiaństwa.


Fot. 23. Żemłosław (Białoruś). Pałac Umiastowskich jest kopią warszawskich „Łazienek”. Zbudowany został w latach 60. XIX wieku według projektu architekta Leandro Marconiego.  Dziś zamienia się w ruinę. Fot. 2013

Na Białorusi odremontowano zamek Radziwiłłów w Nieświeżu, gdzie urządzono muzeum historii „białoruskiego rodu Radziwiłłów”.  W 2005 roku kompleks zamkowo-parkowy wraz z przyległym kościołem pod wezwaniem Bożego Ciała został wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Nie ma na Białorusi ani jednego pałacu czy dworu, w którym pokazano by przeszłość  gospodarującego tam i promieniującego kulturą ziemiaństwa polskiego.  Podobnie jest na Ukrainie. Większość siedzib ziemiańskich nie istnieje. Z pozostałych dworów i pałaców prawie sto procent jest w ruinie lub stoi zdewastowane i puste. W kilku są urzędy lub domy pomocy społecznej. Wyjątkiem może być bardzo skromne muzeum w zamku Sobieskich w Olesku. Zainteresowanych tą problematyką odsyłamy do źródeł. [7]


Fot. 25. Wróblewice (Ukraina). Tu u Władysława Tarnowskiego mieszkał i malował Artur Grottger. Po pięknym barokowym dworze nie ma śladu. Rozebrano go w latach 1960-tych. Na tym miejscu rosną ziemniaki i kapusta. Akwarela M. Rydel

Fot. 26. Podhorce (Ukraina). Zamek Koniecpolskich/Sobieskich/Rzewuskich/Sanguszków. Jedna z największych siedzib rodów arystokracji polskiej. Pusty i zdewastowany. W 2008 roku znalazł się na nowojorskiej liście „World Monuments Watch”, jako jeden ze stu cennych zabytków na świecie zagrożonych zniszczeniem. Fot. 2012

 

Tekst: Maciej Rydel

Fotografie: Maciej Rydel, z wyjątkiem nr 19. Fot. R.M. Socha – wikipedia

 

Przypisy:

[1] Źr. www.nid.pl/pl/Informacje_ogolne/ , w kategorii „zabytki nieruchome – rezydencjonalne”.

[2] Krzysztof Jasiewicz w książce: Lista strat ziemiaństwa polskiego 1939 – 1956. Warszawa 1995 – podaje liczbę szacunkową ziemiaństwa – 100.000 osób, przyjmując zapewne tylko mieszkańców siedzib ziemiańskich na wsi.

[3] Grażyna Kapelko, Biuletyn  ANR, 30 czerwca 2010 r.

[4] Raport o stanie zachowania zabytków nieruchomych – grudzień 2004. Krajowy Ośrodek Badań i      Dokumentacji Zabytków.    http://www.kobidz.pl/app/site.php5/Show/337.html

[5] Andrzej Kwilecki, Ziemiaństwo wielkopolskie. IW Pax, Warszawa 1998,  s. 313

[6] Możliwe też jest, że dwór powstał w latach 1818 -1827 według projektu Sebastiana Sierakowskiego, który posłużył się wzorem pałacu projektu J.Kubickiego stworzonym w 1802 r. w pobliskich Bejscach

[7] Hauser Z, Dawne zapomniane polskie rezydencje na Ukrainie. http://www.nimoz.pl (2009) ;                 Aftanazy R., Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczpospolitej. T. I – XI. Ossolineum,  Wrocław 1991 – 1997; Rydel M., Po dworach Litwy południowej „Spotkania z zabytkami”, nr 11-12 / 2011; Rydel M., Ciąg dalszy wędrówki po dworach Litwy południowej. „Spotkania z zabytkami”, nr 1-2 / 2012; Rydel M., Polskie dwory wokół Lwowa. „Spotkania z zabytkami” nr 4-5/2013